Założyłam tego bloga i miał tętnic życiem i moimi wpisami mial byc zasypywany, a tu duuu.....pa z tego wyszla i tyle.
Czasu brak.
Ja wciaz kazdego dnia probuje rozciagnac tą moją dobę, a ona wciąż za krotka jest.
Synek rośnie jakby drożdże jadł. Gadula z niego jest hihi to po mnie tak ma i dobrze bo mam z kim gadac choc te rozmowy takie niekumate są bo ja go niezbyt rozumiem czasem.
W weekend bylismy na urodzinach mojej chrzesnicy. Mały dal czadu. Tanczyl, bil brawo i slicznie sam sie soba zajmowal tak wiec zrelaksowalam sie na maksa. Bawil sie z dziecmi i nic sie nie bal i nie plakal. Zmienilo sie moje dziecko. Stalo sie odwazne. Wczesniej czesto zdarzalo mu sie plakac w nowych miejscach i przy nowych osobach czul się nieswojo. Teraz to zniklo a maly czasem przechodzi sam siebie i myske troszke moglby sie niekiedy zawstydzic hihi ale idzie przebojem i cieszy mnie to ogromnie.
Dzis sie polenilam i nic nie uszylam. Pomysly co w glowie mam nadal są w glowie, a ja jakoś taka dentka sie zrobilam przez ostatnie kilka dni.
Musze to zmienic i jutro odpalic maszyne i cos wyczarowac na niej.
Chcialabym zatrzymac czas.....
Patrzę na synka i jestem przerażona tym jak ten czas mija szybko. Dopiero co mnie kopal po zebrach a juz biega jak szalony i coraz wiekszy jest. Nim sie obejrze a pojdzie do szkoly i na pierwsza randke itd. Za szybko dzieci rosną........
Kocham go calym sercem <3
Kazdego dnia ucze sie ze nie moge juz taka perfekcyjna byc ze musze wyluzowac i nie zyc pod dyktando pedantyzmu. To bardzo trudne dla mnie ale gdy mi sie udaje jest cudownie...... Bo przeciez zycie jest tylko jedno......
za chwile będziesz mu prasować koszule przed randka :) uwierzysz, że mój Jurek w lipcu będzie miał dwa lata? ja nawet nie chce myśleć ile ja mam ech :)
OdpowiedzUsuńpamiętaj, życie się ma. szyciu nie kończy :D
Oj mam nadzieję ze sam sobue te koszule prasowal bedzie bo ja nie cierpir prasowac koszul ;-)
UsuńTez mnie dopada czesto ostatnio nostalgia nad zyciem, ze jedno, ze czas ucieka, ze nie wiadomo ile mi go dane a tyle do zrobienia. Syn moj rosnie i rak wiele jego marzen chcialabym spelnic i zayrzymac czas najbardziej i nie gonic. Samej mi ciezko niestety.
OdpowiedzUsuńDzieci rosna za szybko i wogóle to zycie za szybko przemija.....
UsuńTo prawda życie przecieka przez palce i nie da się tego niestety zatrzymać. Wyluzuj kochana i pamiętaj nic nie musisz, tylko możesz w końcu to Twoje życie i jak je sobie poukładasz co i gdzie masz zrobić to Twoja sprawa.
OdpowiedzUsuńŚciskam :*
Tak, bo do pracy nie chodze wiec w sumie powiinam docenic swobode jaką mam. Tak o tym marzylam..... By nic nie musiec i nigdzie sie nie spieszyc....
Usuń