niedziela, 26 kwietnia 2015

Cale wieki mnie tu nie było.
Wybaczcie brak polskich znakow ale gdy pisze z telefonu to nie zawsze sie podstawiaja.

Doba ostatnio jest jeszcze krotsza niz wcześniej a to dlatego ze szyję Kiedy tylko mam chwile.

Poza tym mama przyleciala mc wcześniej z powopowodu śmierci swojegi taty. Ledwie odbyl sie pogrzeb dziadzia a tu juz jego siostry pogrzeb niespodziewanie tez byl.

Zmienilam podejscie do mojego męża i wychodzi to na lepsze dla naszych relacji. Ja jestem szybka osoba on powolny. Musialam wiec troszke zwolnić i dzieki temu nie popelniam starych bledow i relacje sa super.
Takie zwolnienie nieco tempa odbija sie tez pozytywnie nie tylko relacjach z malzonkiem ale ogolnie tak wiec nawet mi sie to podoba. Takie pedzenie na oslep jest strasznie meczace hihi

A u ORTOPEDY bylo ok. Nie taki diabel straszny. Pan doktor byl pomyslowy i podszedl stanal za Ptysiem a ten w te pedy przyszedl do mnie hahaha wszystko jest ok, stopki ksztaltuja sie prawidlowo.

Kolajna kontrola za pol roku.

Tak mi dobrze gdy jest mama. Tak cudownie cieplo w domu sie robi...... <3

2 komentarze:

  1. A z jakiego powodu macie mieć kolejne kontrole?
    wiesz wcale się nie dziwię, że szyjesz w każdej wolnej chwili. Ja tak mam z szydełkiem, ćwiczeniami i czytaniem. Niestety przegrywa ostatnio głównie czytanie. Na szydełku robie cały czas, bo mam kilka zamówień, wiec musze zrobić, ćwiczę, bo chce jakoś wyglądać, wiec jak juz mam chwile na czytanie, to najczęściej jest 1 w nocy i dosłownie zasypiam po przeczytaniu jednej strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak po prostu idziemy na kontrolę. Nic sie nie dzieje.

      Usuń