Dzis rano zawiozlam Ptysia do mamy, a sama pojechalam na manicure. Teraz sliczne odswiezone pazurki ciesza moje oko i duszę.
Odkladam na nie i robie gdy sumke uzbieram bo dodaja mi pewnosci siebie i poprawiaja samopoczucie. Zawsze paznokcie mialam zrobione i to jak moj nałóg jest. Lakier wytrzymuje ok 3 dni a i zrobic samej nie bardzo mam kiedy. Zaczelam wiec nosic hybryde i jestem meeeega zadowolona. Dziewczyna co mi je robi jest bardzo dokladna i perfekvyjna tak wiec 3 tyg sie trzymają choc nie powiem ze po 2 tyg juz bym poszla robic nowe bo sie nudza hihi
Zaczelam szyc Ptysiowi bluze w wąsy. Polowe zrobilam. Do drugiej polowy jakos nie mam kiedy usiasc i dokonczyc. Doba za krotka, a wieczorkiem wolesobie odpocza. Musze sobie wyznaczyc konkretne dni w ktore szyje bo inaczej to nie dam rady. Marzy mi sie moja osobista pravownia. Taka vo sie zamkne i znikne przy maszynie wsrod tony materiałów i innych tasiemek i nici hihi ale to marzenie nie spelni sie predko, a byc moze wcale.
Synek mój to maly mezczyzna sie robi dla ktorego jestem najwazniejsza i to jest mega prrzecudowne uczucie! <3
Bunt dwulatka na razie znikl z tapety i maly znow jest grzeczny. ODPUKAC :-P
jak tęsknisz, to trochę buntu możemy pożyczyć :) ba! nawet możemy oddać cały!!
OdpowiedzUsuńJa sobie kupiłam kartony na włóczki, bo trzymanie w ogromnym worku zbyt mocno kusiło kota.
Hybrydę robie od dawna i uwielbiam, jutro idę, chyba bede kazała zrobić JAcka z Piratów z NIbylandii, bo chwilowo mam dość kwiatów :)
hybrydy są spoko. ja robię sobie sama i wychodzi sporo taniej, a trzymają się właśnie koło 3tygodni :)
OdpowiedzUsuńEjj no a gdzie zdjęcie pazurków? ;)
OdpowiedzUsuń